Dla nikogo nie jest tajemnicą, iż wyprzedaże modowe cieszą się dużą popularnością i że wiele osób wyczekuje ich bardzo niecierpliwie. Jeśli rozważyć, iż fajna spódniczka jest tańsza o 30% tylko dlatego, iż nie sprzedała się tak prędko, jak życzył sobieposiadacz danego sklepu odzieżowego - niższe ceny i perspektywa zaoszczędzenia niemałego grosza jest tak kusząca, iż grzech nie skorzystać. Ceny najmodniejszych modeli ubrań zazwyczaj śrubuje się na ile pozwala przyzwoitość, stąd właściwie pochodzi podstawowy dochód branży modowej, i zrównoważona przecena najczęściej ściąga je na ziemię. Jeśli zerknąć na przekrój społeczny ludzi kupujących na wyprzedażach w sklepach odzieżowych, to nie ma w tym obszarze wielkiego zaskoczenia. Na wyprzedażach korzystają wszyscy więc spotkamy na nich zarówno klienta zamożnego, jak i klienta z uboższym, co nie oznacza że gorszym portfelem. Następną intrygującą grupę kupujących stanowią świadomi użytkownicy mody, którzy polują na tak zwaną klasykę. Bo chociaż moda zmienia się z kwartału na kwartał, można rzec jak w kalejdoskopie, poniektóre jej elementy zyskały status ikony dlatego nie musimy się bać, iż staną się niemodne. Weźmy dla przykładu taką małą czarną. Wylansowana przez markę Coco Chanel w pierwszej połowie ubiegłego stulecia, czyli prawie że sto lat temu, pozostała z nami i zagościła w domach wszystkich dam. Prosta, pasująca każdej niezależnie od jej wieku czy też sylwetki poratuje w wielu sytuacjach, jak wtedy, gdy znajdujemy się przed ciągłym problemem, w co by się tu ubrać? Więcej, w zależności od doboru dodatków będzie jak najbardziej na miejscu na biznesowe spotkanie, wtedy ubieramy odpowiedni żakiet, na spotkanie z koleżankami, w tym przypadku przydałoby się coś z odważniejszej biżuterii, czy na wyjście raz na jakiś czas w stylu sylwester, a wtedy nie żałujmy sobie na markowe buty i bajerancką biżuterię.